Lekarze Lekarz medycyny pracy lekarz-rodzinny lekarz-medycyny-pracy wizyty-domowe

Pan Dr Stanisław Kudela to wspaniały lekarz a przede wszystkim wyjątkowy, porządny i bardzo dobry człowiek jakich mało! Poświęci czas pacjentowi, wysłucha na spokojnie, przeprowadzi wywiad, tryska z niego zawsze taka pozytywna energia, jak człowiek wychodzi od Pana Doktora Kudeli to od razu zdrowszy, bo badania to nie tylko leki, to też rozmowa, dobre słowo do pacjenta, bo medycyna to nie tylko sucha wiedza, to też wielka sztuka. Lekarz musi ...

Lekarz z powołania, potrafi porozumieć się z pacjentem i zrozumieć przyczynę choroby i wyjaśnić co z nami się dzieje. Jeśli znowu znajdę się w potrzebie z pewnością znowu do niego się zarejestruję.

Lekarz chamski, traktuje pacjentów jak gorszy sort. Mimo swojej wiedzy nie jest chętny do pomocy. Przepisuje skierowania na niezbędne badania z przymusu, żeby przychodnia straciła jak najmniej na leczonym pacjencie. Nie polecam nikomu wizyty u tego Pana.

Nie mialem żadnych problemów w kontakcie z Panią doktor, chociaz nie jest Ona lekarzem mojego pierwszego wyboru. Otrzymalem, tak jak chcialem, skierowanie do lekarza specjalisty. W kontakcie poprawna. Zostalem przepytany o inne moje problemu. Ok. Polecam

Lekarz jest nie ogarnięty, interesuje go wszystko w około tylko nie pacjent, trzeba by się było zdiagnozować według internetu a potem dopiero iść do niego po recepty, mojej mamie odmówił zrobienia zdjęcia rtg, ani nie zalecił żadnych badań widząc że kobieta jest niewydolna oddechowo, poczym po wizycie u innego lekarza który skierował do pulmonologa a ten na badania do szpitala specjalistycznego okazało się że ma guzek w tchawicy...człowiek poświęca wszystko, ...

Pani doktor jest niby lekarzem rodzinnym. Dzisiaj byłam świadkiem jak kobietę w 5 miesiącu ciąży niemalże okrzyczała i wyśmiała że ta próbuje zawracać jej głowę "zwykłym przeziębieniem". Pani Gill powiedziała że ona jest zmęczona(sytuacja miała miejsce ok godz 13) i nie będzie zajmowała się takimi błahymi sprawami. Ciężarna kobieta ze łzami w oczach wyszła z gabinetu (ja osobiście zapytałabym jakim prawem lekarzem się nazywa, skoro odmawia pomocy pacjentowi, kobiecie w ...